lunes, 5 de abril de 2010

Moja poezja: Jest mgła, która się kryje gdzieś pod nami...

Jest mgła, która się kryje gdzieś pod nami

a w tej mgle żyją i się kręcą smoki bajek

a w tej mgle rodzą się, odradzają gwiazdy nieba.

To jest gdzieś w głębi, na powierzchni

jestem jeno robotem bez mgieł i głębi rzek

jestem jeno robotem bez nadziei i głębi snów.

I gdyby nie opary nocy

i twoje ciało kocicy co się pręży

uwierzyłabym że jestem tym.

I wierzyłabym we wszystko to co mówię

i wierzyłabym we wszystko to co myślę

daremne zrywy, sny daremne

aby dosięgnąć gwiazdy spadające

aby dosięgnąć popiół codzienności.

Ale nic nie jest osiągalne, nadaremne

jest wszystko, oprócz śpiewu lecącego poza myślą

prócz twego ciała kocicy co się pręży

w oparach nocy i we mgle snu.

Isabel Sabogal Dunin - Borkowska

Z tomiku wierszy "Daremne zrywy" wydanego w Limie, w 1988, w języku hiszpańskim.

(Tu znajdziesz wiersz w oryginale hiszpańskim, który potem przetłumaczyłam na polski.)